wtorek, 2 listopada 2021

1# Z skokowej biblioteki - "Adam Małysz. Moje życie"



"Adam Małysz. Moje życie" to wywiad-rzeka przeprowadzony przez Macieja Kurzajewskiego i Sebastiana Szczęsnego z "Orłem z Wisły". Utwór został wydany przez Wydawnictwo M w 2004 roku.

Sam bohater książki mówił, że wydawca książki oszukał go. Współautor dzieła Sebastian Szczęsny odparł, że nie zarobił na biografii Małysza. Prezes wydawnictwa M Piotr Oleś w rozmowie ze stroną sport.pl przyznał, że książka miała nakład 60 tysięcy egzemplarzy, natomiast sprzedało się tylko kilkanaście. Mężczyzna przyznał też, że "ludzie chcą oglądać skoki i Małysza jako skoczka, natomiast nie interesuje ich to, co on mówi w książce. Nie chcą za to płacić."

Ja jednak ocenię książkę za aspekty, które się w niej znajdują. Publikacja liczy tylko 174 stron z wieloma fotografiami, ale jest treściwa. Pytania dziennikarzy są dosyć interesujące. Czytelnik może dowiedzieć się różnych informacji na temat Małysza, na przykład, że Polak nosi pierścień Atlantów, lubi książkę "Piąty Element" oraz, że... nie wiedział bardzo, jak to się stało, że zaczął seryjnie wygrywać. Aspekty sportowe i prywatne są dobrze rozłożone, dzięki czemu czytelnik nie ma przesytu informacji na ten temat. Sam Małysz czasami nie szczypie się język. Na łamach książki Polak potrafił skrytykować ówczesne władze PZNu czy zachowanie Mateusza Rutkowskiego. Atutem dzieła jest sprawny język, dzięki czemu można szybko "pochłonąć" lekturę. Za minusy można zaliczyć małą ilość stron (można byłoby ją trochę zwiększyć) i lekko zdezaktualizowane pytania z dzisiejszej perspektywy (np. o koniec kariery)

Moim zdaniem "Adam Małysz. Moje życie" to prawdziwy "must have" dla fanów słynnego zawodnika. Jak ktoś chce się dowiedzieć paru ciekawostek i bliżej poznać "Orła z Wisłów" powinien zakupić/wypożyczyć tę pozycję. 

Ocena książki: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

33# Z archiwum S(koków)

33# Z archiwum S(koków) 2.03.1980: Pierwsze w historii zawody Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu. Najlepszy okazał się Austriak Toni I...